Hiszpania wygrała sześć ostatnich meczów z Grekami, ale wicemistrzowie olimpijscy na tegorocznym EuroBaskecie nie imponują formą. Czy rozpędzonym rywalom uda się to wykorzystać? Stawką będzie awans do strefy medalowej. W drugim wtorkowym ćwierćfinale Francja zmierzy się z Łotwą. Transmisje w TVP Sport i SPORT.TVP.PL.
Rywalizacja Hiszpanów i Greków od lat jest ozdobą zmagań na Starym Kontynencie. Po raz ostatni na imprezie tej rangi zmierzyli się przed dwoma laty. W 2007 i 2009 roku Hiszpania triumfowała w półfinałach ME, a w 2006 r. – w finale mistrzostw świata. I to głównie za sprawą tego bilansu jej notowania stoją całkiem wysoko. Bo Grecy wydają się być zdecydowanie lepiej dysponowani.
Są jednym z trzech zespołów, które jeszcze nie doznały porażki. W grupie odprawili z kwitkiem Chorwację, Słowenię, Gruzję, Macedonię oraz Holandię. W 1/8 finału nie mieli żadnych problemów z Belgią. Jak na razie we wszystkich meczach rzucają średnio o 13 punktów więcej od przeciwników. Mają drugą defensywę turnieju (średnio 65,7 pkt straconych na mecz). Świetnie spisują się w kontratakach.
Ale prawdziwy test dopiero przed nimi. Hiszpania, nawet będąca w lekkim dołku, to bardzo wymagający rywal, na czele z Pauem Gasolem, który w poprzedniej rundzie "rozstrzelał" Polskę. On i jego koledzy zdobywają średnio 88 pkt na mecz, najwięcej spośród wszystkich ekip. Do składu wraca Rudy Fernandez, który z powodu kontuzji nie zagrał przeciwko biało-czerwonym. Jego powrót znacznie zwiększa szanse Hiszpanów na dziewiąty półfinał z rzędu. Grecy czekają na to już sześć lat.
Jeśli chodzi o starcie Francuzów z Łotyszami, to każdy inny wynik, niż zwycięstwo gospodarzy, będzie wielką sensacją. Podobnie jak Grecja wygrali wszystkie mecze, w 1/8 finału rozbijając niezłą Turcję różnicą aż 23 pkt. Łotwa i tak już zrobiła dużo – celem było wyjście z grupy, a wyeliminowanie Słoweńców w fazie pucharowej to znakomity bonus.
Kibice Trójkolorowych przyjdą zatem na stadion w Lille głównie po to, by oklaskiwać popisy swoich zawodników, a zwłaszcza Tony'ego Parkera. Rozgrywający San Antonio Spurs rozpoczął z przytupem (23 pkt w meczu z Finlandią), potem został najlepszym strzelcem w historii EuroBasketu (16 pkt z Polską), by... zgasnąć w dwóch ostatnich spotkaniach (0 pkt z Izraelem, 5 pkt z Turcją). We wtorek będzie miał doskonałą okazję na przełamanie.
Dzień później czekają nas kolejne dwa spotkania tej fazy. Najpierw Serbowie zmierzą się z jedną z największych rewelacji rozgrywek – reprezentacją Czech. Później przyjdzie pora na szlagier. Czekający od wielu lat na medal Włosi zagrają z rozkochaną w koszykówce Litwą. Wszystkie mecze na żywo w TVP Sport i SPORT.TVP.PL.
Plan transmisji ćwierćfinałów EuroBasketu:
Hiszpania – Grecja: wtorek (15 września), godz. 18:20,
;
Francja – Łotwa: wtorek (15 września), godz. 20.50,
;
Serbia – Czechy: środa (16 września), godz. 18.20,
;
Włochy – Litwa: środa (16 września), godz. 20.50,
.
TRWA 30 - 29
Cleveland Cavaliers
TRWA 21 - 31
Oklahoma City Thunder
TRWA 75 - 84
Memphis Grizzlies
TRWA 119 - 114
Atlanta Hawks
112 - 86
Golden State Warriors
128 - 113
Dallas Mavericks
104 - 111
Orlando Magic
122 - 96
San Antonio Spurs
17:30
Baskonia Vitoria-Gasteiz
19:00
Virtus Segafredo Bologna
19:05
P. Aktor Ateny
23:00
Washington Wizards
23:30
LA Lakers
23:30
LA Clippers
23:30
Toronto Raptors
1:00
Milwaukee Bucks